|
|
a tej stronie znajdziesz informacje dotyczące naszej rekonstrukcji ekwipunku hajduka.
|
     ufel to naczynie ceramiczne, drewniane lub metalowe służące głównie do picia piwa. Ponieważ w naszym oddziale staramy się nie używać współczesnych naczyń i pojemników takich jak puszki czy butelki, kufel jest podstawowym elementem ekwipunku każdego miłośnika złocistego napoju. Kufle weszły do użycia prawdopodobnie razem z umiejętnością warzenia piwa. Oto jak o kuflach pisze Zygmunt Gloger, w swojej Encyklopedii Staropolskiej:
     Pomiędzy kuflem i kuszem musiała być jakaś zasadnicza różnica w czasach, kiedy wyraz kusz był na równi często z kuflem używany. Za mało mamy dawnych objaśnień, abyśmy te różnice mogli tutaj ściśle określić. Zarówno o kuflach, jak i o kuszach mamy wzmianki, że pierwsze i drugie bywały i metalowe i drewniane. Gdy jednak o kuszach mamy częste wzmianki, że służyły do czerpania i picia wody, to prawie nigdy nie spotykamy tego przy kuflach, które od najdawniejszych czasów przeważnie do piwa i innych napojów służyły, a bywały częściej szklane i gliniane (majolikowe), niż metalowe i drewniane. Latalski, protegowany przez królową Bonę na biskupstwo poznańskie a potem krakowskie, ponieważ lubił kufel, więc niezaszczytne od współczesnych (w latach 1520 30) przezwisko kufel otrzymał. We Wzorach sztuki średniowiecznej w dawnej Polsce znajdujemy (na 26 centymetrów wysoki) kufel szklany Zygmunta Augusta z taką o nim wiadomością podaną przez Edwarda Rastawieckiego: Król Zygmunt August był wielkim lubownikiem rzeczy pięknych, sprzętów kosztownych; niewypowiedziane skarby posiadał w naczyniach z drogiego kruszcu najwytworniej odrobionych. Miał też w kredensach swoich niektóre co rzadsze naczynia szklane: puhary, flasze, kufle, szklenice wypalonem malowaniem zdobne. Kiedy zaś dziś wszelkie owe królewskie kosztowności ponikły, i zaledwie gdzie jaki szczątek dotrwał, nie dziw, że słabsze, łatwo stłuczeniu ulegające naczynia ze szkła zaginęły takoż zupełnie. Jedynym podobno wyjątkiem jest kufel i flasza, niegdyś do kr. Zygmunta Augusta należące, w prywatnym zbiorze starożytności w Paryżu zachowane, a gdzieś zagranicą szczęśliwym trafunkiem nabyte. Kufel z przytwierdzoną przykrywą srebrną wyzłoconą (później dorobioną) wyobraża w malowaniu wypalonem w ogniu orła polskiego z cyfrą S. A. Flasza przedstawia popiersie uciesznego szlachcica z długimi wąsami i podgoloną czupryną. Po bokach roślina konwalii, której kwiat, jak niesie podanie, Zygmunt August bardzo lubił.
     Jak wyglądały ówczesne kufle możemy zobaczyć na poniższych przykładach z epoki:
|
|
Kufle ceramiczne z ilustracji w Encyklopedii Staropolskiej Zygmunta Glogera. Opis: "Kufel majolikowy nr. 1 nosi na sobie rok 1641 i ozdobiony jest 12-tu apostołami misternego wykonania. Kufel największy ma na wieku wycięty nr. 29 i litery C. Sł., zapewne znaki posiadacza, do którego kredensu należał. Kufel trzeci najmniejszy z obłamanem wieczkiem należy do dzbana z r. 1624, który przez parę wieków przechowywał się w rodzinie Wojnów na Podlasiu"
|
Fragment obrazu Jan Steen'a pod tytułem In liefde vrij z okresu 1665-68 przedstawiający drewniany kufel.
|
     Współcześnie używane przez jednego z członków oddziału kufle można zoabczyć na poniższych zdjęciach. Kufel drewniany zrobiony z desek ściśniętych żelazną obręczą:
     Kufel ceramiczny, szkliwiony od wewnątrz:
|
|
|